Brama Targowa w Elblągu. Ostatni bastion średniowiecznych murów miejskich
Brama Targowa w Elblągu jest ostatnim elementem rozbudowanych, średniowiecznych umocnień miasta, który zachował się do czasów współczesnych. Jest także jedną z niewielu budowli Starego Miasta, które przetrwały II wojnę światową, choć bardzo w jej trakcie ucierpiała.
Od północnej strony Stary Rynek, główną ulicę elbląskiej starówki, zamyka Brama Targowa wzniesiona w 1319 r. Budowę murów miejskich wokół Elbląga rozpoczęto pod koniec XIII w. i kontynuowano przez 100 lat. W tym czasie powstało wiele wież obronnych i kilka bram prowadzących do miasta. Jedną z nich była Brama Targowa, pełniąca funkcję komunikacyjną i obronną zarazem. W 1420 r. bramę podwyższono do 26 m (obecna wysokość) i wzmocniono – dobudowano do niej nieistniejące już ufortyfikowane przedbramie.
- pokój widokowy na szczycie bramy
- pomnik bohaterskiego Piekarczyka.
ZD brama z zewnątrz, dawne zdjęcia i po wojnie
Brama niestrudzenie broniła wejścia na teren Starego Miasta przez setki lat. Dopiero pod koniec II wojny światowej została zniszczona przez armię czerwoną szturmującą Elbląg. Jednak w przeciwieństwie do większości zabudowy Starego Miasta, które przez dziesięciolecia leżało w gruzach, bramę odbudowano szybko, już w latach 40. XX w. W czasie tych prac zdecydowano o usunięciu barokowych dodatków, które w XVIII w. pojawiły się na budowli, i przywrócono jej pierwotny, gotycki wygląd.
Informacje podstawowe
Mapa Elbląga
Poniżej znajduje się mapa Elbląga z zaznaczonym położeniem Bramy Targowej oraz innych atrakcji na terenie miasta. Zaznaczone są na niej również dogodne parkingi. Więcej o parkowaniu w Elblągu przeczytasz tutaj.
Punkt widokowy
Dzisiaj Brama Targowa jest jednym z najbardziej rozpoznawanych i najczęściej fotografowanych obiektów w Elblągu. Znajduje się w niej punkt informacji turystycznej (na piętrze), a także pokój widokowy, z którego można podziwiać Stare Miasto z jednej strony, z drugiej zaś dawne, północne przedmieścia miasta, na których w XIX w. wyrosły wielkie zakłady przemysłowe – mimo wojennej zawieruchy część z budynków przetrwała do dzisiaj.
Choć panorama miasta, którą można podziwiać z Bramy Targowej, nie jest możne tak doskonała jak ze znacznie wyższej wieży katedralnej, to i tak warto tu zajrzeć.
Tuż przy Bramie Targowej można zobaczyć… krótki odcinek szyn wmontowanych w bruk. To pamiątka po kursujących niegdyś przez bramę tramwajach. W 1895 r. w Elblągu uruchomiono pierwsze dwie linie tramwajów elektrycznych (był to drugi tramwaj elektryczny, po Wrocławiu, na obecnych ziemiach polskich). Dwa lata później, po przedłużeniu linii, przejeżdżające przez bramę tramwaje docierały aż do parku Bażantarnia, znajdującego się na północnych obrzeżach miasta. Tramwaje kursowały tędy do 1968 r., gdy linia prowadząca przez zrujnowane wówczas Stare Miasto została zlikwidowana.
ZD Panorama Elbląga z Bramy Targowej. Widok na Stare Miasto…
ZD kościół NMP…
ZD przemysłowe przedmieścia.
Pomnik Piekarczyka
Przed Bramą Targową stoi wykonany z brązu pomnik Piekarczyka. Uśmiechnięty, lekko zawadiacki chłopak z łopatą w ręku był zwykłym pomocnikiem piekarza, jednak500 lat temu zasłużył się bardzo dla historii Elbląga.
W XVI w. toczyła się kolejna wojna polsko-krzyżacka. Elbląg, choć założony przez Krzyżaków, był wówczas miastem należącym już do Polski, miastem przygranicznym, ważnym portem i bogatym ośrodkiem handlowym. Jednak 200 lat wcześniej był stolicą państwa krzyżackiego, a Krzyżacy nigdy nie pogodzili się z jego utratą. Kolejna szansa na odzyskanie miasta miała nadejść już wkrótce.
ZD Piekarczyk
Był to chłodny, mglisty poranek 8 marca 1521 r. Pod mury Elbląga podeszło 2 tysiące uzbrojonych po zęby Krzyżaków. Przekupieni zdrajcy otworzyli Bramę Targową i opuścili zwodzony most. Najeźdźcy mogli podstępnie zająć miasto. Na szczęście wroga w porę zauważyli mieszczanie. Jednak niewielki oddział napastników wdarł się już do miasta. Za nimi kolejni atakujący usiłowali sforsować bramę. W ogromnym zamieszaniu młody Piekarczyk zaczął przecinać swoją łopatą grube sznury, na których wisiała potężna krata zagradzająca bramę. W końcu sznury zaczęły pękać, krata runęła z impetem w dół. Miasto zostało zamknięte i uratowane. Oddział Krzyżaków, który wdarł się na ulice Elbląga, musiał się poddać.
ZD łopata piekarczyka
Zaledwie 4 lata później, 10 kwietnia 1525 r., Krzyżacy zostali zmuszeni do hołdu pruskiego. Wielki mistrz zakonu Albrecht Hohenzollern, ten sam, który wysłał wojska na podbój Elbląga, złożył hołd lenny przed polskim królem Zygmuntem I Starym. Państwo krzyżackie, w swoim dotychczasowym kształcie, przestało istnieć. Choć niestety nie zlikwidowano go wówczas całkowicie, co kilkaset lat później bardzo negatywnie wpłynęło na losy Polski.
ZD Hołd pruski obraz
Piekarczyk, choć jego imię nie jest znane, stał się symbolem bohaterskich obrońców, a pamięć o nim przetrwała do czasów współczesnych. Łopatę, którą czeladnik przeciął liny, powieszono w bramie, gdzie wisiała ponad 200 lat. Dzisiaj można oglądać jej replikę. 8 marca stał się zaś miejskim świętem, które obchodzono aż do 1772 r., gdy po I rozbiorze Polski Elbląg dostał się pod panowanie Prus. Także na granitowych płytach, które znajdują się na zewnątrz bramy, można zobaczyć wyryte wizerunki łopat. Wykonano je podobno na polecenie samego króla Zygmunta Starego.
ZD łopaty na granicie
Piekarczyk do dzisiaj pozostaje bohaterem Elbląga. W kilku miejscach na terenie miasta ustawiono niewielkie figurki Piekarczyka przedstawiające go przy różnych zajęciach. Zwiedzając miasto, warto je odszukać.
Podpowiedź: figurek jest pięć, przedstawiają Piekarczyka z kotwicą, wędką, książką, gęsim piórem oraz wagą szalkową J.
Jak to zwykle bywa, potarcie jakiejś części wykonanego z brązu pomnika podobno przynosi szczęście. Co trzeba potrzeć w Elblągu? Wystarczy przypatrzeć się Piekarczykowi, by łatwo zauważyć, że najbardziej błyszczy się nos młodego czeladnika. Pocieramy więc nos chłopaka (mając nadzieję, że akurat nie ma kataru) i możemy liczyć na szczęście. Podobno w tym przypadku szczęście spotyka zwłaszcza te osoby, które poszukują dla siebie chłopaka…
ZD figurki piekarczyka
Elbląg przez wieki
Elbląg to najstarsze miasto na Warmii i Mazurach. Zostało założone w 1237 r. przez Krzyżaków, których do Polski sprowadził książę Konrad I Mazowiecki. Rycerze-zakonnicy mieli krzewić (mieczem) chrześcijaństwo wśród pogańskich plemion pruskich. By zapewnić sobie wygodną bazę wypadową na ziemie Prusów, Krzyżacy postanowili wybudować na przygranicznych terenach warownię, a obok niej założyć miasto. Tak narodził się Elbląg.
Początkowo to właśnie w Elblągu znajdowała się siedziba zakonu krzyżackiego w Polsce, stał tu potężny krzyżacki zamek. Jednak w 1309 r. wielki mistrz zakonu przeniósł swoją siedzibę z Wenecji do Malborka i Elbląg stracił nieco na znaczeniu.
W 1454 r. mieszkańcy Elbląga (podobnie jak Gdańska i Torunia) podnieśli bunt przeciwko krzyżackim rządom, wypędzili rycerzy z miasta i zburzyli ich zamek, by zakonnicy nie mieli, do czego wracać. Miasto dostało się pod panowanie polskiego króla i należało do Polski przez kolejne 300 lat. W 1772 r., w czasie I rozbioru Polski, władzę nad Żuławami i Elblągiem przejęły Prusy.
W ciągu wieków Elbląg stał się bogatym miastem kupieckim, tutejsze kamienice były podobno ładniejsze i bardziej wystawne od tych, które wznoszono w Gdańsku. Przez stulecia miasta zacięcie rywalizowały, dzisiaj to Gdańsk jest bardziej znany i przyciąga znacznie więcej turystów.
Historyczna zabudowa Elbląga niemal całkowicie legła w gruzach w ciągu zaledwie dwóch tygodni na początku 1945 r., gdy armia radziecka wyzwalała miasto. Starówka praktycznie przestała istnieć, a zaraz po wojnie nie odbudowano jej. Zrobiono to dopiero wiele dziesiątek lat później, lecz w dość zaskakujący sposób.